"Wyprali" 1,4 miliarda złotych pochodzących z handlu narkotykami. Pieniądze miały znajdować się w skierniewickim banku

"Wyprali" 1,4 miliarda złotych pochodzących z handlu narkotykami. Pieniądze miały znajdować się w skierniewickim banku

Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko grupie przestępczej zajmującej się praniem brudnych pieniędzy pochodzących z handlu narkotykami oraz oszustw internetowych, tzw. phishingu. Pieniądze z przestępstw miały być zdeponowane w Banku Spółdzielczym w Skierniewicach.

„Wyprali" 1,4 miliarda z handlu narkotykami

Pod koniec sierpnia 2019 roku prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym poprzez zajęcie ponad 1,4 miliarda złotych w dolarach amerykańskich, brytyjskich funtach, Euro i złotówkach. Pieniądze te - jako pochodzące z przestępstwa - podlegają obligatoryjnemu przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa.

Jak podkreślił Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zajęcie, a następnie zabezpieczenie pieniędzy było możliwe dzięki przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości nowelizacji z 23 marca 2017 roku ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.

Skład grupy przestępczej

W toku postępowania prokurator ustalił, że w grupa przestępcza składała się z pięciu osób w tym dwóch obywateli Polski oraz trzech obcokrajowców. Jeden z oskarżonych Iwan M. – L. jeszcze w 2019 roku, na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, został zatrzymany na terenie Grecji. Szef grupy przestępczej Shalom L. – A. poszukiwany europejskim nakazem aresztowania przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, został zatrzymany w październiku 2020 r. na lotnisku w Holandii. Natomiast w maju 2021 roku został sprowadzony do Polski, gdzie usłyszał prokuratorskie zarzuty.

Pieniądze były zdeponowane w banku spółdzielczym

Pieniądze te były zdeponowane w oddziale jednego ze spółdzielczych banków w małym mieście centralnej Polski, na kontach dwóch zarejestrowanych w Polsce spółek. Jak podaje RMF FM, miało do tego dojść w Skierniewicach. Obie spółki w rzeczywistości nie prowadziły żadnej działalności gospodarczej. Zostały utworzone wyłącznie po to, aby udostępniać swoje rachunki bankowe do międzynarodowych przestępczych operacji finansowych.

- Według tych ustaleń procesowych, „brudne pieniądze" z przestępczego procederu polegającego na handlu narkotykami oraz w mniejszym stopniu z przestępstw tzw. oszustw internetowych (phishing), były następnie ukrywane za pomocą skomplikowanych transakcji bankowych, w ramach mechanizmu prania pieniędzy przy wykorzystaniu ogromnej ilości rachunków bankowych, w tym założonych i prowadzonych na terenie Polski, ale także kilkudziesięciu innych krajów - wyjaśniają przedstawiciele Prokuratury Krajowej.

Zakres zarzutów

Zarzuty usłyszały łącznie cztery osoby, wśród których byli szef grupy przestępczej - Shalom L.-A. oraz jej członkowie: Ivan M. L., Agnieszka B.–K. oraz Adrianna K.

Jak czytamy w komunikacie Działu Prasowego Prokuratury Krajowej, Shalom L. – A. oskarżony jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, udział w obrocie znaczną ilością narkotyków w postaci kokainy o wartości 3,4 miliarda złotych oraz pranie pieniędzy w kwocie ponad 237 milionów USD, ponad 108 milionów Euro, prawie 1,7 miliona funtów brytyjskich i ponad 122 tysięcy złotych o łącznej wartości ponad 1,4 miliarda złotych.

Kolejnemu z oskarżonych Ivanowi M. L. prokurator zarzucił udział w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy w kwocie ponad 237 milionów USD, ponad 108 milionów Euro, prawie 1,7 miliona funtów brytyjskich i ponad 122 tysięcy złotych o łącznej wartości ponad 1,4 miliarda złotych.

Agnieszce B. – K. oraz Adriannie K. prokurator zarzucił udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz pranie pieniędzy w kwocie ponad 237 milionów USD, ponad 108 milionów Euro, prawie 1,7 miliona funtów brytyjskich i ponad 122 tysiące złotych o łącznej wartości ponad 1,4 miliarda złotych.

Ponadto Adriannie K. prokurator zarzucił przedłożenie nieprawdziwych dokumentów celu uzyskania kredytów w trzech bankach.

Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą do 15 lat pozbawienia wolności.

- Wobec oskarżonych na etapie postępowania przygotowawczego stosowany był środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, który został następnie przez Sąd zmieniony wobec Shaloma L.–A. na środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 1 miliona złotych, zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu oraz dozoru Policji. Wobec Iwana M.–L. aktualnie stosowane są środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 200 tysięcy złotych, zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu oraz dozoru Policji. Wobec Agnieszki B. K. stosowane jest poręczenie majątkowe w kwocie 80 tysięcy złotych, natomiast wobec Adrianny K. poręcznie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych - informuje Prokuratura Krajowa.