Mundurowi zatrzymali 35-latka, który z jednego ze sklepów w Rawie Mazowieckiej ukradł sześć telefonów. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
7 kwietnia 2023 roku do rawskiej komendy zgłosił się pracownik jednego ze sklepów z telefonami. Powiadomił policjantów o kradzieży sześciu telefonów komórkowych oraz trzech powerbanków.
- Kamery monitoringu zarejestrowały. jak po zamknięciu sklepu, który znajduje się na terenie pasażu, mężczyzna wpycha do środka drzwiczki i przez nie wchodzi. Dalej, czołgając się, otwiera szafkę z telefonami i wybiera te najdroższe. Wartość skradzionego sprzętu została wyceniona przez właściciela na ponad 12 000 złotych - relacjonuje mł. asp. Agata Krawczyk.
Policjanci po zgłoszeniu podjęli natychmiastowe działania. Na nagraniu z monitoringu rozpoznali 35-letniego mieszkańca Rawy Mazowieckiej. Patrolując miasto w poszukiwaniu sprawcy kradzieży, zauważyli go idącego jedną z ulic.
- Mężczyzna ten na widok radiowozu zaczął nerwowo się zachowywać i przyspieszać kroku. Policjanci znaleźli przy nim 2 skradzione telefony. Kolejny dał w prezencie swojemu bliskiemu. Jeden zgubił uciekając ze sklepu, który został odnaleziony przez pracowników pasażu oraz dwa kolejne telefony dał swojej kuzynce, również w prezencie. Te ostatnie, 22-latka chciała sprzedać właścicielowi skradzionych telefonów. Sprzedawca rozpoznał je i natychmiast poinformował policjantów - dodaje mł. asp. Krawczyk.
35-letniemu mieszkańcowi Rawy Mazowieckiej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.