Policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł rower o wartości 800 złotych. Twierdził, że poznał dwie miłe panie, które były na przejażdżce i postanowił dołączyć się do nich, a że nie posiadał swojego jednośladu to zabrał stojący przy kamienicy. Rower wrócił już do właścicielki, a mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
18 czerwca 2023 roku o godzinie 1.00 zgłosiła się do komendy Policji kobieta, która widziała jak z podwórka kamienicy, w której mieszka w Rawie Mazowieckiej mężczyzna w kapturze kradnie jej rower. Jednoślad nie był w żaden sposób przymocowany ani zabezpieczony przed kradzieżą. Właścicielka pobiegła za złodziejem ale po chwili straciła go z pola widzenia.
Policjanci zajmujący się sprawą przejrzeli monitoring, który uwiecznił mężczyznę poruszającego się na skradzionym jednośladzie. Jego wizerunek skojarzył się dzielnicowemu z jednym z mieszkańców miasta, który zamieszkuje w Rawie Mazowieckiej od niedługiego czasu. Podjęty trop okazał się słuszny.
- 26 czerwca 2023 roku 35-latek został zatrzymany przez rawskich kryminalnych. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Twierdził, że poznał dwie kobiety, które były na przejażdżce rowerowej. Tak bardzo chciał do nich dołączyć, że postanowił ukraść stojący przy kamienicy rower - mówi mł. asp. Agata Krawczyk. - Amator cudzej własności odpowie teraz przed sądem za przestępstwo kradzieży. Jednoślad wrócił już do właścicielki. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.