Trzylatka bez butów i ubrań spacerowała ulicami Rawy Mazowieckiej. Okazało się, że...

255-134046
fot. KPP w Rawie Mazowieckiej

Spacerującą z psem małą dziewczynkę bez ubrań i butów, zauważyły dwie kobiety jadące samochodem, które natychmiast powiadomiły służby. Policjanci odwieźli 3-latkę do domu. Jak się okazało, wykorzystując chwilową nieuwagę babci wyszła z podwórka. Apelujemy o szczególny nadzór nad dziećmi !

We wtorek, 27 lipca około godziny 14.00 do rawskiej komendy policji zadzwoniła roztrzęsiona babcia. Płacząc do słuchawki, powiedziała, że zaginęła jej 3-letnia wnuczka, którą się opiekowała. Dyżurny natychmiast podniósł alarm w całej jednostce. Wszystkie patrole policji zostały skierowane do poszukiwań. W tym czasie jedna z kierujących jadących ulicą Skierniewicką w Rawie Mazowieckiej zauważyła małą dziewczynkę z psem, idącą chodnikiem.

- Dziecko było bez ubrań i butów. Kobieta, nie widząc żadnego opiekuna, zatrzymała się aby pomóc maluchowi. Zaledwie po chwili dotarł do nich także patrol. 3-latka na widok policjantki rzuciła się jej na szyję. Radiowozem z uśmiechem na twarzy, cała i zdrowa została odwieziona do babci - informują policjanci.

Funkcjonariusze ustalili, że dziecko wymknęło się z podwórka, gdy babcia na chwilę weszła do domu, a mama była w pracy. Dziewczynka powiedziała mundurowym, że pobiegła za motylkiem i chciała iść do dzieci na plac zabaw. Dziecko bez obaw, szczęśliwe zostało przewiezione przez mundurowych do domu.

- Na duże podziękowania zasługują mieszkanki Rawy, które widząc małe dziecko w niebezpiecznej sytuacji natychmiast zareagowały. Ważne jest również tłumaczenie dziecku, że zawsze może podejść do policjanta i znajdzie u niego pomoc. Pamiętajmy, że na rodzicach lub opiekunach ciąży obowiązek chronić dzieci przed niebezpieczeństwem, oraz nie dopuszczać do sytuacji, w których może być zagrożone życie albo zdrowie pociechy - podkreślają mundurowi.