Pijany kierowca spowodował wypadek na Tomaszowskiej. Okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania

255-176917
fot. KPP w Zgierzu

Blisko promil alkoholu w organizmie miał kierowca volkswagena bora, który w Rawie Mazowieckiej, na ulicy Tomaszowskiej, doprowadził do zderzenia z motocyklistą. Okazało się, że 43-letni sprawca nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami i nie po raz pierwszy wsiadł za kierownicę „na podwójnym gazie".

Do zdarzenia doszło 1 września 2023 roku około godziny 20:45. Bezpośrednimi świadkami wypadku byli rawscy policjanci, którzy natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy poszkodowanemu motocykliście. 

- Jak ustalili policjanci pracujący na miejscy zdarzenia, kierujący volkswagenem wymusił pierwszeństwo przejazdu na jadącym z naprzeciwka 29-letnim kierującym motocyklem yamaha, w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdów. 29-latek został przewieziony do szpitala - mówi asp. Małgorzata Lewandowska. - Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdów biorących w nim udział, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Sprawca wypadku miał w organizmie blisko promil alkoholu. Dodatkowo mężczyzna w swoim pojeździe przewoził pięcioro pasażerów, w tym troje dzieci. 43-latek stracił uprawnienia w 2021 roku z powodu kierowania pojazdem „na podwójnym gazie". Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie, po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Sąd na wniosek Prokuratury zastosował wobec sprawcy wypadku środek zapobiegawczy, w postaci trzymiesięcznego aresztu.

Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości grozi kara od 2 do 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Na tym etapie postępowania sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jednakże decydująca będzie opinia biegłego, który wypowie się na temat obrażeń ciała jakich doznał motocyklista, a wtedy wymiar zagrożenia karą pozbawienia wolności może wzrosnąć.