Katalizatory w zainteresowaniu złodziei. Policjanci odbierają wiele zgłoszeń

255-128676
fot. KPP w Rawie Mazowieckiej

Policjanci każdej nocy patrolują osiedla pod kątem popełnianych wykroczeń i zapobieganiu przestępstwom. Jednak nadal zdarzają się sytuacje, kiedy złodzieje wykorzystują osłonę nocy i wymontowują katalizatory z samochodów. Zajmuje to złodziejom dosłownie kilka minut, a zawarte w nim metale szlachetne sprawiają, że można go okazyjnie sprzedać. Katalizatory nie mają żadnych oznaczeń, przez co są trudne do namierzenia.

Praktycznie nie ma tygodnia aby dyżurny komendy Policji nie odebrał zgłoszenia o kradzieży lub usiłowaniu kradzieży katalizatora. Części te nie są przypisane do konkretnego auta, ani nie ma na nich numeru VIN, który umożliwiałby ich identyfikację. To część zamienna, ale z uwagi na zawarte w nim metale szlachetne (głównie rod , pallad i platynę) stają się bardzo cenne i pożądane w środowisku przestępczym. Złodziej najczęściej wykorzystuje szlifierkę kątową lub palnik gazowy, dzięki którym wycięcie trwa dosłownie kilka minut.

"Ulubionym" miejscem do kradzieży są niemonitorowane parkingi, nieoświetlone i o znikomym ruchu. Złodzieje sprzedają "łupy" w miejscach skupujących odpady warsztatowe. Nie da się nie zauważyć, że auto zostało pozbawione tej części. Gdy tylko odpalimy silnik, natychmiast usłyszymy charakterystyczny basowy dźwięk, świadczący o braku tego elementu. Katalizator jest bardzo potrzebny w aucie, wychwytuje i neutralizuje szkodliwe związki zawarte w spalinach.

Policjanci proszą, jeśli tylko zauważymy jakieś niepokojące sytuacje, np. słyszymy dźwięk, który mógłby świadczyć o tym, że ktoś używa szlifierki kątowej w środku nocy lub kręci się obok samochodów, zagląda do nich, to natychmiast dzwońmy na nr alarmowy 112. Dzięki wspólnej czujności możemy zapobiec kradzieży.

źródło: KPP w Rawie Mazowieckiej