Był tak pijany, że stojąc na skrzyżowaniu zasnął za kierownicą

alkomat-alkohol

Właściwa postawa świadka powstrzymała pijanego kierowcę skody przed dalszą jazdą i być może zapobiegła tragedii. Nieodpowiedzialny 25-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany przez policjantów z komisariatu w Białej Rawskiej.

W poniedziałek, 24 października po godzinie 21.00 w Trębaczewie mężczyzna jadący samochodem zwrócił uwagę na Skodę, która na skrzyżowaniu ruszała i co chwilę zatrzymywała się. To zachowanie kierującego Skodą zaniepokoiło świadka, więc postanowił sprawdzić, co się z nim dzieje. Kiedy podszedł do auta, okazało się, że za kierownicą pojazdu... spał młody mężczyzna. 

- Świadek powiadomił o tym zdarzeniu policję i pilnował kierującego, aby nie odjechał lub nie uciekł przed przyjazdem patrolu. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący skodą 25-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci z komisariatu w Białej Rawskiej zatrzymali nietrzeźwego kierującego, a jego samochód odholowali na parking policyjny - mówi mł. asp. Agata Krawczyk. - 25-latek odpowie za przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Dzięki obywatelskiej postawie przypadkowego świadka być może nie doszło do tragedii na drodze. Niestety, jest to kolejny przykład braku odpowiedzialności i poszanowania dla zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. 25-latek zlekceważył nie tylko przepisy, ale także zdrowie i życie innych użytkowników dróg. Pijąc alkohol i wsiadając za kierownicę w stanie nietrzeźwości, mógł stać się kolejnym zabójcą na drodze.